Nagle, pewnego dnia, zmieniło się wszystko. Zeschnięte trawy i zioła zrobiły się zupełnie białe. Każda baldaszkowa roślina była tak piękna, że spojrzenia od niej nie można było oderwać, z samych gwiazd złożona. Na polnych źródełkach, cieniutkim lodem przykrytych, leżały kocie łapki. Z brzóz zwisały leciusieńkie długie girlandy, a wierzby stanęły w szronie jak olbrzymie kryształowe bukiety. Łodygi róż okryły się niezliczonymi jakby szklanymi kolcami.
Zdawało się, że wszystkie drzewa i trawy zakwitły najczystszym białym kwieciem, osypanym brylantami.
Autor: Antonina Zachara-Wnękowa, Bałwan, ze zbioru Baśnie spod Gorców
Słowa te w przepiękny sposób obrazują nadejście zimy, która w tym roku przyszła do nas wyjątkowo wcześnie. Harmonijny biały puch pokrył dachy, drzewa, ulice i trawniki. Ludzie zaczęli myśleć już o nadchodzących świętach, które są magicznym czasem miłości i spokoju. Spoglądając za okno można rozmarzyć się na temat najbliższego czasu. Rodzice myślą już o przygotowaniach to tych wyjątkowych dni. Dzieci marzą już o prezentach, które chciałyby odnaleźć pod choinką w wigilijny wieczór. To wszystko łączy się oczywiście z trudem zakupów i porządkami, które nie powinny przesłonić nam przesłania nadciągających dni.
Poza okresem świątecznym zima to czas mroźny, kiedy to marzymy o nadejściu lata jednakże niech słowa odnalezione w Internecie:
Nie straszna mi za oknem zima, kiedy w moim sercu…najpiękniejszy Ogród, barwami lata rozkwita
i miejmy je także w swoich sercach
Opracowała: mgr Agnieszka Lenartowicz, zdjęcia: Sławomir Łukaszuk
Czytaj dalej