Międzyszkolny Konkurs Recytatorski

Sukces w konkursie recytatorskim

IV Międzyszkolny Konkurs Recytatorski Twórczości Karola Wojtyły, zorganizowany 16 października b.r. przez Liceum Ogólnokształcące nr 2, okazał się dla naszej Szkoły powodem do dumy. Bowiem Marcelina Kłak,  uczennica klasy I technikum informatycznego, przygotowana przez p. Anettę Treder, zajęła w nim I miejsce, w kategorii poezja. Jest się z czego cieszyć, zwłaszcza, że pierwszy raz wzięliśmy udział w tym konkursie. A to zwycięstwo jest efektem zarówno ciężkiej pracy jak i talentu Marceliny.

Międzyszkolny Konkurs Recytatorski
Międzyszkolny Konkurs Recytatorski

Wiersz Jana Pawła II pt.: „Myśli człowieka”, przepięknie wyrecytowany przez Nią, przy akompaniamencie muzycznym Camille Saint-Saens („Łabędź”) wywarł na komisji i słuchaczach niezapomniane wrażenie. Przekaż utworu jaki kieruje Nasz Ukochany Papież dotyczy codziennej egzystencji człowieka uwikłanej dylemat ”być”, czy „mieć”?. Odpowiedź jest jednoznaczna: najważniejsze w naszej tak krótkiej wedrówce przez życie tu na ziemi, jest po prostu (choć niestety dla wielu wciąż nie do osiągnięcia) „BYĆ CZŁOWIEKIEM”, człowiekiem dla drugich, stawiając w cieniu własne „ja”. Interpretacja Marceliny poruszył i wzruszyła członkinie Komisji i jest potwierdzeniem słów bł. Jana Pawła II, mówiących, że „nie ten jest wielki, kto posiada, lecz ten kto potrafi dzielić się z innymi:.

Międzyszkolny Konkurs Recytatorski
Międzyszkolny Konkurs Recytatorski

Opracowała: mgr Anetta Treder, Zdjęcie: Sławomir Łukaszuk

Czytaj dalej
Ocalić od zapomnienia

Ocalić od zapomnienia

Wiersz na nadchodzący tydzień…

Ocalić od zapomnienia
Ocalić od zapomnienia
PIEŚNI Konstanty Ildefons GałczyńskiIII
Ile razem dróg przebytych?
Ile ścieżek przedeptanych?
Ile deszczów, ile śniegów
wiszących nad latarniami

Ile listów, ile rozstań,
ciężkich godzin w miastach wielu?
I znów upór, żeby powstać
i znów iść, i dojść do celu.

Ile w trudzie nieustannym
wspólnych zmartwień, wspólnych dążeń?
Ile chlebów rozkrajanych?
Pocałunków? Schodów? Książek?

Ile lat nad strof tworzeniem?
Ile krzyku w poematy?
Ile chwil przy Beethovenie?
Przy Corellim? Przy Scarlattim?

Twe oczy jak piękne świece,
a w sercu źródło promienia.
Więc ja chciałbym twoje serce
ocalić od zapomnienia

I

U twych ramion płaszcz powisa
krzykliwy, z leśnego ptactwa
długi przez cały korytarz,
przez podwórze, aż gdzie gwiazda

Venus. A tyś lot i górność,
chmur, blask wody i kamienia.
Chciałbym oczu twoich chmurność
ocalić od zapomnienia.

Czytaj dalej